Wakacje – dobry czas na relacje, czyli o czym i jak rozmawiać z dziećmi
Nadszedł długo oczekiwany, zarówno przez dzieci, jak i rodziców, czas letniego wypoczynku. Pewnie niejednokrotnie w ostatnich tygodniach przeszła nam przez głowę myśl: Byle dotrwać do wakacji… Nie będzie nam brakować dźwięku budzika, porannego pośpiechu i zderzania się domowników pomiędzy kuchnią a łazienką, nerwowych poszukiwań zagubionego stroju na w-f, chwil napięcia przed otwarciem powiadomień z dziennika elektronicznego, napiętego grafiku i pokonywania dobrze znanych tras pomiędzy szkołą, basenem, dodatkowym angielskim a Orlikiem…Nasze rozmowy też się zmienią. Wakacje otwierają przed rodzicami i dziećmi szansę na wzmocnienie relacji.
Jak dobrze wykorzystać ten czas?
Co może nam pomóc?
Zatrzymajmy się, żeby porozmawiać…
inaczej
Nie musimy już w pośpiechu odpowiadać na pytania, czekać ze zniecierpliwieniem na odpowiedź ani powtarzać po raz kolejny zdań zaczynających się od Nie spóźnij się…, Naucz się…, etc. Mamy czas. Wszystkim dobrze znane: Jak było w szkole? lub Dużo masz zadane?, mogą ustąpić miejsca innym pytaniom. Jakim? Sięgnijmy po takie, którymi może zaskoczymy nasze dzieci, ale damy im odczuć, że to, co myślą i czują, jest dla nas ważne. Wypróbujmy tę drogę do budowania relacji. Jak zacząć rozmowę, żeby była inna niż zwykle:
Jaka jest Twoja ulubiona piosenka?
Co Cię dzisiaj rozśmieszyło?
Jak myślisz, co by powiedział nasz pies, gdyby umiał mówić?
Co sprawia, że jesteś naprawdę szczęśliwy?
Czy jest coś, co chciałbyś zmienić w świecie?
Gdybyśmy wygrali dużą sumę pieniędzy, na co chciałabyś je przeznaczyć?
Co lubisz?/ Co Cię denerwuje w naszej rodzinie?
To tylko kilka z nieskończenie wielu możliwości…
o wakacyjnych marzeniach
Zapytajmy domowników o ich wakacyjne marzenia, porozmawiajmy o tym, na jaki wypoczynek czekają dzieci, a na jaki rodzice. Poszukajmy sposobów na zaspokojenie tych potrzeb, uwzględniając nasze możliwości, zanim, bez wspólnej rozmowy, zaplanujemy wakacyjny scenariusz, oczekując, że uszczęśliwi nas wszystkich. W ten sposób unikniemy niepotrzebnych napięć i trudnych kompromisów, kiedy już nasz plan będziemy realizować. Rozmowa pozwoli nam się dowiedzieć, jakie potrzeby pojawiają się w naszych marzeniach: kto z nas pragnie odpoczywać na leżaku, a kto raczej z plecakiem albo na rowerze, czy ktoś tęskni za prywatnością i niezależnością, czy komuś z naszych bliskich bardziej potrzeba towarzystwa i kontaktu z innymi, komu bliższy jest komfort i wygoda, a kto nie wyobraża sobie wakacji inaczej niż na łonie natury?
zamiast „kary na telefon”
Czasowe odebranie dziecku możliwości korzystania z urządzeń cyfrowych zdaje się pretendować do pierwszego miejsca w rankingu najpopularniejszych środków wychowawczych Czy jest skuteczne? Czy pomaga budować relacje z dziećmi? Czy uczy je prawidłowego korzystania z nowych technologii? Jeśli odpowiadając na te pytania, doświadczamy pewnych wątpliwości, może warto w czasie wakacji spojrzeć na tę kwestię z nieco innej perspektywy. Zadbajmy o umiar, zachęcajmy do krytycznego myślenia i wprowadźmy zasady higieny cyfrowej, aby podczas wakacji nie zgubić dziecka w sieci. Spędzanie czasu przed ekranem to jeden ze sposobów na nudę, zaproponujmy zatem atrakcyjne, rodzinne aktywności, dzięki którym bliżej się poznamy i wzmocnimy nasze relacje. Do tego potrzebujemy czasu offline. Ustalmy, obowiązujące wszystkich członków rodziny, zasady używania urządzeń cyfrowych, np. odkładanie smartfonów podczas posiłku oraz przed snem, wprowadzenie rozsądnych, dziennych bądź tygodniowych, limitów. Wyjaśnijmy dziecku szkodliwość nadmiernego korzystania z gier, serwisów społecznościowych czy innych aktywności w sieci. Porozmawiajmy o potrzebie zainstalowania aplikacji ochrony rodzicielskiej. I co ważne: okażmy zainteresowanie tym, czym dziecko zajmuje się w Internecie. Poprośmy o pokazanie ulubionych kanałów, zagrajmy w gry, które lubi nasz syn lub nasza córka. Oceńmy, czy są odpowiednie dla dziecka. Pytajmy, czy jakieś treści spowodowały, że czuło się przestraszone, zmartwione. Zapewnijmy, że może nam o tym powiedzieć i starajmy się zachować spokój podczas takiej rozmowy. Koniecznie porozmawiajmy o zagrożeniach i zasadach bezpiecznego korzystania z Internetu. Warto wspólnie z dzieckiem odwiedzić strony: https://ose.gov.pl/mochrona, https://dbamomojzasieg.pl/
o bezpieczeństwie
Przed wyjazdem dziecka na obóz czy kolonie, a nawet przed wyjściem na plac zabaw albo na spotkanie z rówieśnikami, przypominamy o zasadach bezpieczeństwa. Takich rozmów nie warto odkładać na moment rozstania z dzieckiem. Może tym razem poszukajmy wspólnie w Internecie informacji na temat niebezpiecznych sytuacji i zasad, jakich należy przestrzegać podczas pobytu w nieznanych miejscach, jak dbać o siebie podczas upałów czy ustrzec się przed zagrożeniem w czasie burzy. Zapytajmy dziecko, jak zachowałoby się w konkretnej sytuacji, która budzi nasz niepokój, np. co zrobiłoby, jeśli nieznajomy na ulicy poprosiłby o zaopiekowanie się psem, jak postąpiłoby, gdyby zauważyło, że ktoś tonie i wzywa pomocy. Ważne informacje, również w formie grafik, znajdziemy m.in. pod adresem:
Poradnik Bezpiecznego Wypoczynku MEiN
https://www.gov.pl/attachment/7f4c0c90-05ad-4752-9e32-621b5777f9a0
oraz
https://www.gov.pl/web/rcb/bezpieczne-wakacje
https://www.gov.pl/web/psse-lobez/z-inspekcja-sanitarna-sie-znam-i-bezpiecznie-wypoczywam